Jestem jasną blondynką więc moje brwi są równie jasne jak moje włosy, dlatego od czasu do czasu traktuje je żelową henną (DELIA BROWN), reguluję je, gdy widzę potrzebę. Wszystkie te czynności wykonuję sama w domu.
Malowanie brwi zajmuje mi bardzo mało czasu! Chciałabym przedstawić wam, czym maluję brwi i jak to robię codziennie 🙂

1. Na samym początku nadaję im kształt, do tego używam małej szczoteczki od odżywki do rzęs.

2. Na pędzelek (zoeva 322 brown line) nabieram najciemniejszy cień z paletki (KOBO professional eyebrow stylist set) i wykonuję obramowanie na górze jak i na dole.

3. Kolejną czynnością jest wypełnienie, od końca do  ponad połowy brwi najciemniejszym cieniem.

4. Nabieram środkowy cień na pędzelek dołączony w zestawie i wypełniam początek brwi, wystarczy odpowiednio ułożyć pędzel tak aby zarysował nam kształt 🙂

Paletka KOBO zawiera 3 podstawowe kolory do makijażu brwi. Ciemny brąz, jasny i kremowy służący do podkreślania. Myślę, że jest ona idealna dla osób początkujących. Dzięki niej możemy regulować kolor naszych brwi dodając ciemnego koloru lub jaśniejszego. Paletkę posiadam już około pół roku i jestem z niej w 100% zadowolona,  jest ona bardzo wydajna, poręczna, cena również jest przystępna (19,99zł).

5. Szczotkuję brwi tak aby wyczesać je z nadmiaru pudru i ostatecznie nadać im piękny kształt 🙂

6. Ostatnią czynnością jaką wykonuje jest obrysowanie dołu brwi białą kredką z firmy essence i rozblendowanie  jej zbitym małym pędzelkiem.
Pod łukiem brwi nakładam rozświetlacz w kredce (miss sporty pump up booster) lub w postaci cienia (lovely gold highlighter).

GOTOWE!