Makijaże

Kobieco ale z pazurem

Wykonałam dla Was makijaż za pomocą paletki Urban Decay Naked Basic ze sklepu MAKEUPOVELOVE. Jest to make-up dość mocny lecz mimo to kobiecy! Z faktu, iż jest to makijaż intensywny zrezygnowałam z podkładu na samym początku, ponieważ zazwyczaj czarne cienie dość się osypują, a nie chciałam zepsuć efektu. Post o paletce znajdziecie tutaj -> https://buskovska.pl/naked-basic-urban-decay/
Pierwszą czynnością jest standardowe nałożenie bazy i zmatowienie powieki odcieniem W.O.S. Pędzelkiem do blendowania aplikuję cień Naked2 nad załamaniem powieki, następnie cieniem Faint również nad załamaniem powieki tworzę ciemniejszą “chmurkę” wjeżdżając także na ruchomą powiekę (zewnętrzny kącik).

Sięgam po czarną kredkę z firmy Delia i rysuję jaskółkę, nie musi być to idealna kreska, ponieważ i tak będzie ona rozcierana. Ważne aby kreska miała bardzo podobny kształt do mojej, ponieważ stanowi to bazę dla czarnego cienia.

Zbitym, zaokrąglonym pędzelkiem i cieniem Crave rozcieram kreskę od połowy oka, cień prowadzę również nad lekko nad załamaniem powieki.

Pędzelkiem do blendowania rozcieram i łącze kolory, odcieniem Faint. Rozcieram kierując się ku górze, nie zapominając o wewnętrznym kąciku górnej części powieki.

Korektorem “odcinam” wewnętrzny kącik ruchomej powieki korektor sięga do około połowy oka. Aby optycznie powiększyć oko, jasny odcień znajduje się również nieco ponad ruchomą cześć, można by powiedzieć że prawie w samym załamaniu. Brązowym odcieniem lekko zamazuje ostre granice pionowe..

Płaski pędzelek lekko zwilżam, chusteczką dla dzieci (ja użyłam do tego mokrych chusteczek firmy Dada) i nakładam wspaniały pigment z firmy Zuii, Mango. Tym samym zbitym pędzelkiem, którym nakładałam czarny cień, nadal buduję intensywność zewnętrznego kącika. Puszystym pędzelkiem i brązowym cieniem  ponownie rozmazuję granicę, aby stworzyć płynne przejście cieni.

Na łuku brwiowym aplikuję cień Venus, aby rozświetlić lekko makijaż i sprawić by był wyraźniejszy.
W końcu przyszedł czas  na podkład i korektor pod oczy. Korektorem oczyściłam i zaostrzyłam granicę zewnętrzną, powstał wtedy efekt jakby makijaż był wykonany przy pomocy taśmy. Na dolnej linii rzęs i linii wodnej, rysuję czarną kredką (delia) kreskę, którą będę rozcierać dość precyzyjnym pędzelkiem i czarnym cieniem Crave. Ważne aby kreska łączyła się z górną granicą makijażu (mam nadzieję, że wiecie o co chodzi, na zdjęciu jest to fajnie pokazane)

Cieniem Faint i precyzyjnym lecz już bardziej puszystym pędzelkiem blednuję dolną część. Przy pomocy czarnej kredki wykonałam kreskę w wewnętrznym kąciku oka, ale wiadomo jest to już to według uznania. Pigment zaaplikowałam na dolną linię rzęs w wewnętrznej części.  Zostało tylko wytuszować rzęsy i gotowe. Tym razem nie przykleiłam sztucznych, ponieważ mogło by to zepsuć cały efekt, a oko i tak jest było dość intensywne :))

Mam nadzieję, że również wykonacie podobny makijaż przy pomocny mojego “poradnika”, będzie mi bardzo miło jeśli odznaczycie mnie na instagramie https://www.instagram.com/buskovska/ , abym mogła zobaczyć makijaż w Waszym wykonaniu :))

Dodaj komentarz