Uroda i pielęgnacja

My favourite blush

Hej! Przyszła jesień, więc czas na dodanie delikatnego rumieńca na twarzy 🙂
Ostatnio do mojego codziennego makijażu dołączyłam róż
Znalazłam w końcu taki, który pasuje mi do każdego makijażu, czasami niektóre produkty są zbyt różowe, cukierkowe i nie współgrają z subtelnym codziennym makeup’em..

Wybrałam róż The Balm, Balm Springs, który mimo bardzo dobrej pigmentacji na twarzy wygląda bardzo delikatnie, dodając cerze świeżości! Jest to zgaszony odcień różu, wchodzący raczej w chłodne tony, dzięki czemu świetnie współgra z bronzerem. Na twarzy daje efekt lekkiego “rozświetlenia” nie wygląda on jak zwykły matowy róż, lecz jakby posiadał maleńkie drobinki, stwarzające aksamitny, perłowy efekt.

Intensywność spokojnie możemy budować, nie robiąc sobie plam!
Kosmetyk ten używam już dość długo, a zużycia nie widać 🙂
Szczerze mogę Wam polecić ten produkt! Jest w 100% wart swojej ceny, ponieważ naprawdę daje świetny efekt!
Cudeńko znajdziecie tutaj -> https://www.douglas.pl

Dodaj komentarz