~Nicholas Sparks “Najdłuższa pozdróż”

Ustalamy sobie ŻYCIOWY CEL, dążymy do niego, robimy wszystko jak najlepiej by go osiągnąć, podczas naszej drogi spotykamy ludzi, niektórych lepszych innych gorszych, jedni trzymają za nas kciuki, drudzy czekają, aż podwinie nam się noga by móc cieszyć się naszą porażką.
Czy zastanawiał się ktoś kiedyś czy właśnie te osoby mają wpływ na nasze decyzje, na to gdzie się znajdujemy i jak wygląda nasza “ścieżka sukcesów”? Dla mnie mają oni ogromny wpływ, właśnie dzięki nim wspinam się do celu..

Osoby, które nie życzą mi dobrze są dla mnie największą motywacją.. Dlaczego?

Chcę sobie, a także im udowodnić to, że potrafię, że stać mnie na wiele.
Mogą mówić co chcą, ale przekonałam się, iż nie mogę się tym przejmować, ponieważ nic mi to nie da, ewentualnie będę stać w miejscu i nic z sobą nie zrobię, a przecież nie o to chodzi..

Wniosek z tego taki: Każda otaczająca nas osoba ma wpływ na nasze życie, ale tylko od nas zależy jak to życie wykorzystamy 🙂