HEJ KOCHANI!
Bezpieczeństwo w gabinecie kosmetycznym jest bardzo ważne, nie tylko ze strony stylistki, ale także ze strony klientki!
To my musimy zadbać o nasze zdrowie i bezpieczeństwo pracując często więcej niż 8 godzin nie tylko możemy zmagać się z bólem pleców, ale i wdychamy kilogramy pyłu, który jest wszędzie! (około 4kg rocznie przy systemie 8h)..
Kto używał zwykły pochłaniacz workowy ten wie czym jest pył na ubraniach, meblach, twarzy, włosach… można wymieniać bez końca.. Zazwyczaj są to sprzęty, które sprawdzają się przez około miesiąc no może dwa- mówiąc tutaj o pracy w salonie, na domowe warunki dla siebie myślę, że jest to spoko opcja!
Pracując w zawodzie już ponad rok, miałam dwa pochłaniacze i powiem Wam obydwa po jakimś czasie wydmuchiwały mi pył najbardziej było to odczuwalne na twarzy, dosłownie po całym dniu moje rzęsy były siwe, nie żartuje.. (podejrzewam, że z trzecim było by tak samo)
CZAS BY POWIEDZIEĆ STOP!!
Postawcie na swojej zdrowie i nie dajcie się przyszłej pylicy!! Myślę, że każda stylistka wie czym jest pylica płuc, więc nie będę tłumaczyć.. Powiem Wam, płuca się przydadzą 😀 a szkoda by było, gdybyśmy swoją pracą, którą tak lubimy je zniszczyły..
Co mogę dodać przed odniesieniem się do tytułu postu.? Zdaje sobie sprawę, że wiele z Was zwróci uwagę na cenę- rozumiem to! Bo przecież możemy w nieskończoność kupować nowe pochłaniacze, których cena wynosi od około 100 do nawet 700 zł, ale czy to ma sens? Wymieniać pochłaniacz ten za 100 czy 200 zł, co plus minus dwa miesiące, bo póżniej już robi się chmura, albo kupić ten za 600 zł czy więcej posłuży nam może na góra pół roku i znowu nowy! Powiem Wam, że nie tylko jest to irytujące, ale na nowo musimy przyzwyczajać się do układu dłoni klientki chyba, że wiecznie będziemy kupować ten sam psujący wypluwający sprzęt, a to już w ogóle jest bezsensu.. Takie sprzęty nigdy nie dadzą nam 100% bezpieczeństwa, ale zdecydowanie możemy stracić cierpliwość hah 😀
Warto zainwestować raz, a porządnie nie tylko oszczędzimy stresu, pieniędzy, a co najważniejsze zdrowia!
Wybierzcie rozsądnie i zainwestujcie w siebie wraz z POCHŁANIACZEM FIRMY VENTO!
DLACZEGO?
Ja wybrałam biurko Classico z wbudowanym pochłaniaczem Vento, jest to najwyższej jakości produkt.!
Szafki i blat wykonany z najlepszej jakości materiału, warto w tym momencie wspomnieć o ciężkości mebli (jest co nieść haha).. Wszystkie części wykonane są precyzyjnie i bardzo starannie!
Samo biurko robi wrażenie, pełen profesjonalizm, pracując przy nim możemy czuć się jak profesjonalistki!
O samej firmie.. Marka powstała z początkiem 2020 roku w wyniku transformacji firmy MEBLOBUD. Marka specjalizuje się w produkcji najwyższej jakości biurek, pochłaniaczy oraz wszelkiego rodzaju mebli – tworzonych na miarę.
Po krótce, szafki z samodomykiem co jak dla mnie jest ogromnym plusem- z doświadczenia wiem, iż często zamykając szufladę zostają w niej moje palce czy paznokcie, dzięki tej funkcji nasze paznokcie będą już bezpieczne, a szuflada sama delikatnie i powoli się domknie. Matowy blat pokryty powłoką antybakteryjną stosowaną w laboratoriach, bardzo stabilny porządnie wykonany odporny na zarysowania i co ważne produkty używane podczas stylizacji.
Świetną opcją jest wpuszczanie kabli w szafkę przez otwór w blacie i szafce. W szafce mamy ukryte gniazdka, więc na biurku i podłodze nie mamy plątaniny, a porządek.
CZAS NA NAJWAŻNIEJSZE -> wbudowany pochłaniacz, co i jak, jak to działa??
– podblatowy pochłaniacz pyłu z filtrem węglowym
– wysokowydajny materiał filtracyjny ogranicza niemal w 100% przenikanie drobnego pyłu
– moc 36 watt, zasilanie 230v
– moc zasysania regulowana 120m3h- 310m3h
– wymiary 520mm x 290mm x 90mm
– pochłaniacz wyposażony w turbiny powietrzne, które dobierają moc automatycznie do zapełniającego się filtra węglowego.
– aby wymienić filtr wystarczy wysunąć szufladkę i wyciągnąć filtr.
Z takim urządzeniem nie mamy problemu z utrzymaniem porządku, kratka również jest wyciągana, więc wystarczy ją podnieść i ewentualne pyłki wrzucić w otwór :))
Czyszczenie jest bardzo proste wystarczy tylko odkurzyć i oczyścić filtr z pyłu, jeśli będziemy robić to systematycznie filtr wystarczy nam na długo!
Myślę, że warto wspomnieć o głośności, która moim zdaniem jest szumem porównując do moich ostatnich pochłaniaczy wolnostojących to ten odgłos należy do przyjemnych. Na najniższych obrotach cichutki przyjemny szum, wiadomo wraz z zwiększeniem mocy dźwięk również delikatnie wzrasta, ale jak dla mnie mając porównanie z moimi poprzednikami to jest to bardzo ciche urządzenie. Spokojnie możemy rozmawiać z klientką nie przekrzykując się!
Mimo tego, iż aktualnie nie pracuje z wiadomych przyczyn, miałam przyjemność potestować biurko, wykonując kilka razy paznokcie mojej kochanej mamie :))) i powiem Wam, że jestem w nim zakochana!!! Pochłaniacz pochłonął każdy pyłek, na biurku, na mojej “klientce” i na mnie, nie było ani okruszka, wyobraźcie sobie jaka przy takim urządzeniu przyjemna jest praca!
Jeśli macie do mnie jakieś pytania śmiało pytajcie tutaj, na instagramie czy Facebooku 🙂
Buziaki Kochani! Dbajcie o siebie :)))