Pielęgnacja moich włosów nie jest skomplikowana, polega ona na kilku “zasadach”.
- Nie traktuje ich wysokimi temperaturami (prostownica,suszarka)
- Myję je co około 2 dni, używając najczęściej szamponów regenerujących
- Stosuję maski, odżywki, olejki
Dzisiejszy post będzie dotyczył punktu 3!
Jakie odżywki, maski i olejki są dla mnie najlepsze, ich stosowanie i efekty.
- OIL THERAPY, coconut & sweet almond oil – LOTON
– Oliwkę stosuję raz na miesiąc, nakładając ją na włosy tak aby zostały pokryte w całości. Po około godzinie zmywam maskę szamponem, powtarzając czynność dwa razy tak, aby włosy nie były następnego dnia tłuste 🙂
– Efekt jest bardzo zaskakujący, włosy odżywione, miękkie, pełne blasku i co dla mnie najważniejsze łatwe w rozczesywaniu i układaniu
– Raz na jakiś czas preparat nakładam również w małej ilości na końcówki włosów tak, aby uzyskać lekki efekt blasku i nawilżenia, chroniąc je tym samym przed niszczeniem 🙂 - REPAIR THERAPY – SYOSS
– Maska, która urzekła mnie efektem jaki pozostawia po użyciu! Stosuję ją dość często, nakładając na włosy niewielką ilość, rozprowadzając po całej długości włosów zostawiam na 5min i spłukuje!
– Odżywienie, miękkość, blask, regeneracja i łatwe rozczesanie włosów to zadanie, które spełnia produkt! - L’BIOTICA BIOVAX pearl – kolagen i perły, odbudowa
– Mój ulubiony zestaw do pielęgnacji, odżywka wraz z szamponem stanowią nierozłączną parę!
Pierwszą czynnością jest nałożenie szamponu i dokładne spłukanie, następnie rozprowadzenie maseczki i pozostawienie jej na około 15min (czym dłużej tym lepszy efekt)
Tak potraktowane włosy, są cudownie zregenerowane, miękkie, nie ma z nimi najmniejszego problemu, aby je rozczesać czy też ułożyć 🙂